Santosha, czyli kultywowanie w sobie poczucia zadowolenia, radości i spełnienia. Jak je odczuwać na codzień, niezależnie od sytuacji?
Już po kilku miesiącach regularnej praktyki jogi, zorientowałam się, że joga to nie tylko pies z głową w dole, wojownicy, stanie na głowie i błogie uczucie w ciele zaraz po skończonej praktyce asan. Razem z postępującą praktyką przyszła do mnie refleksja nad moim dotychczasowym stylem życia. Nie tylko zaczęłam zastanawiać się nad tym, co i kiedy jem. Czy lubię to, co aktualnie robię w swoim życiu. zarówno zawodowym jak i prywatnym. Poczułam też, jak w moim wnętrzu tworzy się przestrzeń pozwalająca mi przyglądać się schematom moich zachowań. Zaczęłam coraz częściej kwestionować dotychczasowy status quo. Wraz ze zmianami przychodził też wewnętrzny spokój i poczucie zadowolenia “od środka”, niezależnie od warunków zewnętrznych :)
“Contentment: the state of being mentally or emotionally satisfied with things just as they are; peace of mind"
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o odczuwaniu zadowolenia z siebie i o tym, co je powoduje. O tej “pozamatowej” części jogi, jaką jest Santosha, jedna z zasad dyscypliny indywidualnej (Niyamas). To kultywowanie w sobie poczucia zadowolenia, spełnienia i radości, niezależnie od okoliczności.
8 gałęzi jogi
Wiesz o tym, że asany (ćwiczenia fizyczne, pozycje na macie), to tylko jedna ósma tego, czym jest joga? Oprócz tego, jest jeszcze 7 innych tzw. gałęzi, które, razem z asanami tworzą całość systemu filozoficznego, jakim jest joga.
Patandżali, autor uznawanego za najważniejszy, traktatu o jodze “Jogasutr” (“Yogasutra”), podzielił system, jakim jest joga na 8 podstawowych członów:
zasady dyscypliny społecznej (yamas),
zasady samodyscypliny (niyamas),
postawa (asana),
regulacja oddechu (pranayama),
wycofanie zmysłów (pratyahara),
koncentracja (dharana),
kontemplacja (dhyana)
zjednoczenie (samadhi).
Cytując fragment książki A.G.Mohan „Joga dla ciała, oddechu i umysłu”, „Osiem gałęzi tworzy razem praktyczny system obejmujący wszelkie możliwe aspekty ludzkiego życia. (...) Osoba praktykująca jogę otrzymuje narzędzia, dzięki którym może spojrzeć z rozmaitych punktów widzenia na każdy element swojej osobowości” .
Rdzeniem systemu jogi są Yamas i Niyamas - zbiór zasad etycznych, których należy przestrzegać w relacjach społecznych (yamas) i w relacji z samą/samym sobą (niyamas) aby nieustannie dążyć do rozwinięcia swojej świadomości.
Santosha
Jedną z zasad, odnoszących się do budowania relacji z samym sobą i dążenia do samouświadomienia jest Santosha. To zasada pielęgnowania w sobie poczucia radości i spełnienia.
Żyjemy w świecie, w którym tak łatwo jest się zaplątać w programie “niewystarczającego wszystkiego”. Jestem niewystarczająco ładna. Niewystarczająco dobrze znam angielski. Niewystarczająco dobrze opiekuję się moim dzieckiem. Powinnam lepiej przygotować tę prezentację. Na pewno jest ktoś, kto lepiej ode mnie napisze artykuł o Santoshy…
"Santosza to nie tylko odczuwanie zadowolenia. To także wdzięczność odczuwana w najgłębszych częściach tego, kim jesteśmy. To umiejętność do skoncentrowania naszej energii w środku, przywracając ją do chwili obecnej, w rezultacie czego, czujemy się bardziej ożywieni, nadając życiu sens."
Santosha daje nam okazję do tego, żeby się zatrzymać i zauważyć, co mamy. Bez umniejszania sobie. Bez zastanawiania się nad przyszłością. Bez ciągłego porównywania się do innych. Bez planowania. Bez oceniania. Dzięki temu zatrzymaniu możemy prawdziwie docenić miejsce, w którym jesteśmy i spróbować obudzić w środku odczuwanie “samozadowolenia”.
Santosha na codzień
Jak często zdarza Ci się wyrazić sobie uznanie? Pogratulować sobie tego, co już osiągnęłaś/ osiągnąłeś? Oto santoszowe zadanie dla Ciebie na dziś! Przed pójściem spać, albo rano przed wstaniem z łóżka, daj sobie moment na powiedzenie do siebie kilku ciepłych słów. O tym, co udało Ci się zrobić, o tym, co miłego o sobie myślisz. Pamiętaj, że Santosha jest często w tych małych codziennych rzeczach. W kiełkujących nasionach własnoręcznie zasianych w doniczkach na balkonie. W przeczytanej książce przy ciepłym kakałku. Często można ją też spotkać zaraz po praktyce asan, kiedy jesteśmy mocno osadzeni w swoich ciałach. Jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało, im częściej postarasz się zostawać w TU i TERAZ, tym więcej Santoshy zacznie pojawiać się w Twojej wewnętrznej przestrzeni :)
Każdy ma swój własny sposób na odczuwanie Santoshy. Obserwuj się, poszukaj jej w sytuacjach, ludziach, momentach, w których czujesz swobodę i czystą radość, zauważając, jakie życie jest boskie.
Bądź zadowolona/ zadowolony z tego, co już masz, odnajdując radość w rzeczach takich, jakimi są. Kiedy zorientujesz się, że niczego Ci nie brakuje, cały świat zacznie należeć do Ciebie.